wielkie usta

wielkie usta
"W głowie można mieć wszystko i oczywiście też każdy ma wszystko w głowie, ale na papierze prawie nikt nic nie ma" /Bernhard/

wtorek, 26 lutego 2013

Z Edmundem White'em o amnezji

Sabina Misiarz-Filipek:

Ale ma pan coś wspólnego sam ze sobą na przestrzeni wszystkich książek?

Edmund White:

Boris Eichenbaum i Viktor Shklovsky mówią o defamilaryzacji. Bierze się coś bliskiego jak np. taniec i wyobraża się sobie, że to zupełnie obce zjawisko, jakby się było z innej planety. Jak np. w Wojnie i pokoju, Natasza idzie na swój pierwszy bal i do opery, i zarówno bal, jak i opera wydają jej się dziwnymi rytuałami obcej cywilizacji. Tak też są opisane. Ten efekt mnie zawsze bardzo interesował. Rozwijam go zwłaszcza w Forgetting Elena. Bohater chory na amnezję nie jest pewien, co znaczą najprostsze rzeczy, więc wszystkiego doświadcza jako obcości. Myślę, że na przestrzeni mojego pisania to jest jakaś myśl łącząca wszystkie moje książki – próba odświeżania spojrzenia.

fragmenty wywiadu z Edmundem White'em, Port Wrocław 2012 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz